poniedziałek, 3 marca 2014

2 MIEJSCE~ KONKURS :)

Imagin o Harrym napisany przez Zayns Tatoo

- Harry, boję się - Tego dnia Styles zabierał mnie do swoich rodziców. Byłam bardzo zdenerwowana, bałam się
że nie polubią mnie, nie spodobam się im czy po prostu nie przypadnę im do gustu.
- Caroline, nie bój się. Na pewno Cię polubią, jesteś cudowną dziewczyną - Chłopak prawił mi komplementy, zapewniał że wszystko będzie świetnie, ale mnie to wciąż nie przekonywało. Czułam że coś pójdzie nie tak, jak chciałabym. I chyba miałam rację.
- To tylko weekend. Nie denerwuj się tak. - Otworzył mi drzwi do swojego czarnego BMW
- Wiem, ale ... - Nie skończyłam zdania bo po prostu nie miałam wystarczająco dobrego argumentu
Ruszyliśmy w ciszy. Jechaliśmy tak chyba godzinę, ale dla mnie to było jak minuta. 
- Jesteśmy - Harry uśmiechnął się tym uśmiechem, który najbardziej lubię. Pokazywał wtedy te słodkie dołeczki i proste białe zęby. Mimo wszystko, widziałam że on też trochę się denerwuje.
Styles wysiadł, okrążył auto i otworzył mi drzwi, jak prawdziwy gentelman. Zaśmiałam się pod nosem i rozejrzałam się po okolicy. Było tu pięknie. Mnóstwo zieleni i kolorowych kwiatów.
- Widzę że podoba Ci się Holmes Chapel - zauważył chłopak wyciągając walizkę z bagażnika - Obiecuję Ci że potem pójdziemy na spacer tą alejką - wskazał na piękną dróżkę otoczoną kwiatami i krzewami
- Trzymam Cię za słowo - uśmiechnęłam się blado przypominając sobie o tym, kogo zaraz mam poznać
Podeszliśmy do dużych dębowych drzwi, a Harry zadzwonił. Czekaliśmy chwilę gdy w drzwiach ukazała się mama Harry'ego.
- Mamo, to jest Caroline - wskazał na mnie
- Miło mi bardzo poznać Panią - uśmiechnęłam się
- Niestety nie ma twojego taty, Harry. Musiał coś załatwić, chyba u państwa Clarks. 
- W porządku - Styles objął mnie i zaprowadził do salonu. Usiedliśmy na kanapie , po chwili dosiadła się do nas Anne.
- A więc, Harry może mi wyznasz ile jesteście razem - zapytała zakładając nogę na nogę
- Około roku - odpowiedział bez najmniejszego zawahania
Nasza rozmowa widocznie się nie kleiła. Anne pytała się to o pracę, to o rodzinę, to o nas.
Gdy skończyliśmy omawiać temat wyjazdów Harry'ego zaskrzypiały drzwi. 
- Jesteśmy!- męski głos krzyknął z przedpokoju
Nagle do pokoju wpadła śliczna szatynka, razem z tatą Stylesa.
- Harreh! - krzyknęła dziewczyna i rzuciła mu się na szyję - Tęskniłam!
- Emily - zdziwił się chłopak
Rodzice chłopaka wyglądali na zachwyconych. Stałam teraz w kącie przy kominku i przyglądałam się jak mój chłopak wita się z tą całą Emily. 
- Może zrobimy zdjęcie? Przecież wiecie że ta chwila nie będzie trwała wiecznie - zaproponował ojciec chłopaka
- Świetny pomysł, weź aparat - odrzekła Anne
Kobieta stanęła obok Harry'ego, a obok chłopaka Emily. Styles objął ją w talii, a po chwili doszedł tata chłopaka z apratem. Ustawił aparat na ławie i sam dołączył się do grupy. 
Stałam nadal zszokowana obok kominka. Czułam się tu niepotrzebna, jakbym nie pasowała tu.
Harry rozmawiał zawzięcie z Emily, po czym ona pocałowała go lekko w usta.
Poczułam jak serce pęka mi na miliony kawałków. To miał być tylko weekend podczas którego poznam rodziców swojego chłopaka, a nie będę oglądała jak on całuje się z Emily z Holmes Chapel.
Nadal byłam niezauważalna. Wykorzystałam to. Porwałam swoją walizkę z holu i wyszłam przed dom. Wrzuciłam walizkę do auta, do którego sama wsiadłam. Wyjęłam z torby telefon i postanowiłam napisać do Harry'ego.
Szkoda że tak szybko zapomniałeś o mojej obecności. 
Nie chciałam nic więcej pisać. Niech się całuje z tą całą Emily, niech sobie robią zdjęcia, niech się przytulają. Mnie to już nie dotyczy. Może i lepiej? 
Ruszyłam autem, z pomocą GPS'u udało mi dotrzeć do Londynu. Zostawiłam niedbale samochód przed mieszkaniem, a sama wpadłam do niego. Zapaliłam światło i wyjęłam torby z szafy. 
- Koniec - łzy płynęły mi po policzkach. Nie kontrolowałam tego. Nie starałam się nawet przestawać. Wciskałam rzeczy i ubrania do toreb. Biegałam po całym domu zbierając swoje rzeczy. 
W końcu wyszłam przed dom i spakowałam wszystko do mojego auta, do srebrnego volvo.
Postanowiłam wrócić jeszcze na chwilę do domu. Weszłam do salonu. Na komodach było mnóstwo naszych zdjęć  i prezentów od niego. Chciałam to wszystko rozwalić, zniszczyć. I zrobiłam to. 
Ręką strącałam wszystkie zdjęcie z szafek, przez co tłukły się szklane elementy. Nie czułam się spełniona tym
co zrobiłam w przypływie emocji.
Wzięłam klucze ze stołu, odpięłam od nich koniczynkę którą dął mi chłopak rzuciłam ją na podłogę i wyszłam z domu.
Zamykałam drzwi od mieszkania gdy ktoś dopadł mnie od tyłu. 
- Caroline! Przepraszam Cię, kochanie - nadal stałam odwrócona tyłem do niego - Błagam Cię, już wszystko z nią wyjaśniłem. Naprawdę. Przepraszam! 
Odwróciłam się na pięcie i uderzyłam go w twarz prawą dłonią. 
- Nie mów do mnie kochanie - wyminęłam go i poszłam do auta. Zablokował mi drzwi, co uniemożliwiło mi wejście do niego. 
- Wiesz że kocham tylko Ciebie - mówił - Wiesz o tym. 
- Szkoda że tak szybko wtedy o mnie zapomniałeś! Wiesz jak się tam czułam?! Jak śmieć! - łzy płynęły ponownie po czerwonych policzkach. Moczyły bluzkę która już kleiła się do mojego ciała.
Chwilę potem ktoś potrząsnął mną, ale nie był to Styles przede mną.
Obraz rozmazywał się, a po chwili zobaczyłam niewyraźny zarys lokatego chłopaka nade mną z zaniepokojoną miną.
- Caroline, co się stało? - spytał
Usiadłam na łóżku. - Koszmar - wytarłam łzy które naprawdę ciekły mi po twarzy
- Co Ci się śniło?- usiadł obok mnie i objął mnie ramieniem.
Opowiedziałam mu z każdym szczegółem sen, po czym przytuliłam się do niego.
- Jakiś idiota z tego Stylesa w twoim śnie. Ja nigdy bym o Tobie nie zapomniał, misiu - przytulił mnie mocniej gładząc po włosach. 
- Wiem. 
________________________________________
Jutro okaże się kto wygrał :) Pisać jak wam się podobał :D 
Agan :*

8 komentarzy:

  1. ŚWIETNY! :**
    Ja myślałam, że to się działo naprawdę, więc na końcu, to było jedno wielkie 'Uff' :D
    Gratulacje, Zayns Tatoo <33
    Nie wytrzymam do jutra . . . Nie ma możliwości, żebyś dodała to dzisiaj? PROSZĘ ♥
    Pozdrawiam cieplutko C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Kiedy okazało się, że to był tylko sen od razu odetchnęłam z ulgą. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! Niesamowity!!! :D
    Nie mogę się doczekać jutra!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity !!! ♫ Ciekawe kto wygrał . ?
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Straaaaasznie dziękuję za opublikowanie mojej pracy tutaj! Pozdrawiam ♥♥ xx

    OdpowiedzUsuń