T:Hallo?
Z:Hej [T.I] tu Zayn.
T:Hej!
Z:Może się jutro spotkamy?
T:Jutro przyjeżdżają moi rodzice, wiec powinnam być w domu.
Z:Nawet na chwilę?
T:Dobra zobaczę , ale nie obiecuje!
Z:Mam nadzieję, że uda nam się spotkać
T:Ja tak samo, sorry ale muszę kończyć.Pa
Z:Pa.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
G: Z kim rozmawiałaś
T: Jaaa... z [T.I.P]
G: Choć pomożesz mi.
T: Dobrze, co mam robić
G: Zejdziesz do piwnicy , po materac.
T:Oooo.... Jezuu..... Musze!!!
G: Przecież wiesz, że ja nie zejdę, bo boję się szczurów!!
T:Serio!!! Przecież tam nie ma, żadnych szczurów, a jak są to nie wyjdą przy zapalonym świetle
G:Ojj... no proszę zejdź!
T:Dobra zejdę, a będę mogła jutro iść na spacer?
G:A od kiedy cię wzięło na spacery!
T:No bo się zmieniłam, a chyba dobrze, że chodzę się przewietrzyć !!
G: Dobrze dobrze!!ale to dla mnie nowość!!
T: Ok. Idę
G:Tylko uważaj na siebie
T:TAK!! bo mnie szczury zjedzą!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po powrocie zjadłaś kolację, umyłaś się i poszłaś spać.
*Następnego dnia*
Wstałaś bardzo wcześnie rano. Ubrałaś się w krótkie spodenki i niebieską bluzkę. Zrobiłaś śniadanie, które po chwili zniknęło z twojego talerza. Pościeliłaś łóżko i wytarłaś kurze, po skończonej czynności w drzwiach ujrzałaś siostrę przypatrującą się twoim wyczynom.
G:Widać, że bardzo zależy ci na tym wyjściu - Powiedziała ze śmiechem
T: No wiesz Kobieta zmienną jest!
G:Ty chyba kogoś poznałaś, że tak bardzo chcesz wyjść-mówiąc śmiała się, jednak z twojej twarzy zniknął uśmiech
G: Zgadłam!!!- Wybuchła jeszcze większym śmiechem
T: Nieee...e!-skąd ci to przyszło do głowy
G: To jak ma na imię?
T: Ale kto?
G: No ten z którym chcesz się spotkać!
T:Przecież mówiłam ci, że idę sama !
G: Uuu.... boisz się, że powiem coś rodzicom!
T:Nieee, po prostu mnie wkurzasz!
G:Oj wiesz, że nic nie powiem, a więc?
T:Zayn -powiedziałaś prawie niesłyszalnie
G:Wiedziałam!Jak chcesz to możesz go do nas przyprowadzić, rodzice przyjadą wieczorem, Raja do 18 pracuje, ja zaraz też idę do pracy,ale za 3 godziny będę, więc mam nadzieję, że go poznam
T: Ooo.... Już chciała być!-krzyknęłaś ze śmiechem-zobaczę.
G:To możesz iść, weź klucz, bo za godzinę wychodzę.
T:Dobrze dzięki.Kochana jesteś.
Po wyjściu z budynku wybrałaś telefon Zayna.
Z:Hallo?
T:Hej masz może teraz czas?
Z:Dla ciebie zawsze!
T:To może byśmy się spotkali, bo właśnie wyszłam z domu.
Z:Pewnie, za 5 minut będę gotów
T: To może ja gdzieś podejdę pod ciebie?
Z:Niee... nie trzeba spotkajmy się za 10 minut przy sklepie, w którym się poznaliśmy.
T:Dobrze, to ja będę czekać.Na razie,
Z: Do zobaczenia.
Po dotarciu na miejsce,czekałaś kilka minut, gdy zobaczyłaś jego sylwetkę.
Z:Hej!-pocałował cię w policzek
T: No nie pozwalaj sobie za dużo!
Z:Ale co? to?- znów złożył pocałunek na policzku
T:Tak właśnie to!-śmiałaś się
Z: Ile masz czasu?
T: Wystarczająco dużo
Z:To może pójdziemy do lasu?
T: Do lasuu?!?!?
Z:Nie marudź chodź! kto pierwszy do tego dużego drzewa!Start!
T: Ej to nie fair! zacząłeś pierwszy!!
Z:Jak potrafisz to mnie wyprzedź !
T:Zayn!! nie mogę chodzić!!- podbiegł do ciebie!
Z:[T.I]!To moja wina!nie powinienem tak biegać
T:Żartowałam!! dałeś się nabrać !!
Z:Oszukałaś mnie!!
T:Już od razu oszukała!Ja tylko wykorzystuje swój umysł. Pierwsza!!
Z:O nie !!!!!- rzucił się na ciebie tak,że wylądowałaś na ziemi.
T:A niech cię tylko złapię, to zobaczysz !
Z: Co zobaczę?
T: Nie łap mnie za słówka, pożałujesz !Mam dosyć idę do domu!Idziesz ze mną
Z:Dobra wracajmy.
*Pod domem*
Z:To ja już pójdę
T:Może wejdziesz na górę?
Z:A rodzice?
T:Oni dopiero później przyjadą,Gracja i Raja są w pracy, a ja sama będę się nudzić.
___________________________________________________________________
Hejka!!!
Kiedy pisałam tego imagina płakałam, bo wszystkie wspomnienia po moim byłym wracają.
Dzięki tamtemu związku napisałam go.
Dopiero teraz, ponieważ musiałam się pozbierać po tym wszystkim.
Jest w nim opisany kawałek mojego życia z nim :'(
Postanowiłam się z wami podzielić moimi wspomnieniami.
Spędziliśmy razem wspaniałe chwile, za co bardzo mu dziękuje.
Mam nadzieję, że nie będzie głupich komentarzy, co do mojego życia.
Oczywiście pozmieniałam trochę kwestii, co do niektórych spraw.
Cieszę się, że to czytacie, mam nadzieję, że was nie zawiodłam :(
Wraz z Agan postanowiłyśmy pisać podczas wakacji imaginy.
Chciałybyśmy, byście zostawiali komentarze.Możecie nawet z anonima, ale proszę dodawajcie, jest to dla nas ważne, bo chcemy przez wakacje zobaczyć, czy warto się starać.
Co do tego Imagina co jest powyżej pojawi się jeszcze kilka części, chyba, że nie chcecie? /N