niedziela, 2 czerwca 2013

Imagin Harry :*

Dedykacja dla Lexie <3‎ ( z avka)
PIOSENKA One Direction -irresistible


T: TY
H:HARRY
CH: CHŁOPAK
L:LEKARZ

Przyjechałaś na wczasy do Holmes Chapel. Pierwszego dnia postanowiłaś zwidzieć to miasto. Niespodziewanie wpadłaś na chłopaka i upadłaś na ziemię rozbijając jego wypasiony telefon, który trzymał w ręce.
T:Przepraszam ja nie chciałam
H:Nic się nie stało tylko szkoda, że przerwałaś mi ważną rozmowę.
T:odkupie ten  telefon!!-zarzekałaś się
H: Spokojnie nie trzeba ,na następny raz uważaj, czy dała byś się zaprosić na kawę?
T:Bardzo bym chciała, ale dopiero co tu przyjechałam i marzy mi się odpoczynek.
H:To może jutro?
T:Z wielką chęcią – odpowiedziałaś szczęśliwa
H: Podasz mi swój numer telefonu?
T: Mogę podać, ale i tak do mnie nie zadzwonisz, bo zepsułam ci telefon.-powiedziałaś zażenowana.
H: Spokojnie mam jeszcze drugi, a tak w ogóle jak masz na imię?
T:Nazywam się[T.I.] a ty?
H: Harry Harry Styles- podałaś chłopakowi ciąg cyfr twojego numeru.
T:W takim razie do zobaczenia jutro Harry- promienny uśmiech nie schodził ci z twarzy.
*DZIEŃ PÓŹNIEJ*
Dochodziła 16 właśnie o tej godzinie miałaś się spotkać z brunetem. Nigdzie go nie widziałaś.
H:[T.I.]!!-usłyszałaś z oddali zachrypnięty, a zarazem seksowny głos .
T: Hej! Czy jesteś świadomy, że czekam tu już 30 min?!
H:Przepraszam, ale musiałem być dzisiaj w Londynie
T:Nic się nie stało ale mogłeś mnie uprzedzić.
H: W nagrodę choć pokażę ci coś wspaniałego.
T: Już się boje Styles!- zachichotałaś
Lokers zaprowadził cię na plaże, był tam wspaniały widok.
H: [T.I.] wiem, że krótko się znamy, że bardzo mało o sobie wiemy i rozmawialiśmy ze sobą tylko chwilę, ale spodobałaś mi się, czy chciałabyś zostać moją dziewczyną.
T:Harry, ty też mi się spodobałeś!- po chwili wasze twarze dzieliły milimetry, pokonałaś tą przestrzeń i złożyłaś czuły pocałunek na jego wargach.
*DZIEŃ PRZED WYJAZDEM -W parku*
Od kilku dni jesteście w związku
T:Harry już jutro wyjeżdżam !-powiedziałaś zmartwiona
H: [T.I.] Ja też. Nie mówiłem ci tego, ale gram w zespole!
T:W zespole !!! przecież mówiłeś mi, że jesteś ratownikiem!!!
H:Tak wiem, nie chciałem ciebie stracić! Dlatego cię okłamałem.
T:Miłości się nie okłamuje Harry !!! no chyba, że mnie nie kochasz , to wszystko zmienia!!
H: Nie prawda, przecież wiesz, że cię kocham!
T: Co teraz też może mnie okłamujesz!! Nie chcę cię widzieć!! –pobiegłaś jak najdalej od niego
H: Co ja zrobiłem nie powinienem był jej okłamywać – powiedział sam do siebie.
Przemieszczałaś się po uliczkach miasta, by dotrzeć do hotelu w którym mieszkałaś. Łzy ciekły ci po policzkach.
T: Dlaczego on mi to zrobił, dlaczego mnie okłamał, mogłabym się do niego przeprowadzić by nasz związek przetrwał.
Kiedy weszłaś do pokoju spakowałaś wszystkie rzeczy, prócz waszego zdjęcia , które zostało zrobione w dniu w którym zostaliście parą. Opuściłaś budynek i ruszyłaś w stronę taksówki , która miała za zadanie zawieść  cię na lotnisko. Było późno więc usiadłaś w poczekalni lotniskowej. Usnęłaś, z samego rana obudził cię czyjś dotyk na kolanie. Wzdrygnąłeś się i ujrzałaś twarz Hazzy.
T:Co tutaj robisz !?!-Krzyknęłaś
H: Proszę cię nie chcę, żebyś mnie zostawiła, KOCHAM CIĘ!! Pojedź ze mną w trasę.
T:Nie! oszukałeś mnie, nie chcę już się z tobą spotkać.
H: Nie pozwolę ci wyjechać, jesteś najważniejsza osobą w moim życiu !!- Złapał twoją rękę i szarpnął w swoją stronę.
T:Ałłłł…Myślisz, że to coś zmieni!!
CH: Wszystko w porządku ?- zapytał się chłopak  ok. 20 letni
H: Tak wszystko  dobrze !- Krzyknął  mu w twarz, po czym spojrzał na ciebie.
CH: Nie ciebie się pytałem tylko tej dziewczyny-Wskazał na ciebie.
H:To moja dziewczyna i jak nas nie zostawisz to pożałujesz!!
T:Harry!!-Wrzasnęłaś wkurzona- nie jestem  twoją własnością, już ci mówiłam, że to koniec!-Styles przyciągnął cię do siebie i powiedział
H: Jesteś moja i zawsze będziesz!!
T: Puść mnie !
H: Wracaj, ze mną do hotelu robię to z troską o ciebie, chcę jak najlepiej dla nas!
T: Kocham cię !!, ale nie chcę żyć z kłamcą !
H: Wybacz ! tylko jeden raz cię okłamałem!
T: I o ten jeden raz za dużo Harry! A teraz mnie puść- płakałaś- słyszysz!!!! Puszczaj mnie!!
CH: Nie słyszałeś !!! masz ją puścić – powiedział chłopak, ciągle nasłuchujący się kłótni.
H: Już ci coś powiedziałem, że masz się nie wtrącać!
CH: A co pobijesz mnie!!
H: A żebyś wiedział!- w tym momencie Hazza uderzył chłopaka w twarz z pięści, który upadł, W tym samym czasie krzyknęłaś
T: Harry!!!!! Przestań!!-chłopak się podniósł i  odwzajemnił uderzenie  2 razy mocniej.
Lokers upadł na ziemie i stracił przytomność. Nie wiedziałaś co się dzieje co chwilę patrzałaś na obu z nich. W końcu wyjęłaś telefon i zadzwoniłaś po karetkę.
Przyjechała ona po 8 minutach i zabrała ciebie wraz ze Stylesem na pogotowie. Ochrona wyprowadziła mężczyznę toczącego bójkę.
*SZPITAL*
Siedziałaś sama w poczekalni wtedy, poruszyło cię sumienie, stwierdziłaś, że nadal czujesz coś do niego i wybaczysz mu.
Z Sali wyszedł lekarz i pokiwał przecząco głową.
T: Dlaczego on mi to zrobił!! Dlaczego!!! Czemu mu nie pomogliście!! On nie może mnie tak zostawić!!- Krzyczałaś w stronę lekarza, a łzy płynęły ci po policzkach.
L: Robiliśmy wszystko co w naszej mocy , przykro nam.
T: Przykro wam !!!Wam jest przykro !!zawsze tak mówicie!!! Twierdzicie, że to nie wasza wina !! ale gdybyście się przyłożyli on był by teraz z nami !!!!-   Płakałaś   Ryczałaś.- Czy mogę go chociaż zobaczyć!
L: Tak, ale tylko na chwilę.-Zaprowadził cię do Sali w której leżał Harry.
Po wejściu, podbiegłaś do niego i przytuliłaś go! Czemu mnie zostawiłeś !! Kocham cię i zawsze będę kochać! Po raz ostatni złożyłaś pocałunek na jego wargach. Niestety lekarz wyciągnął cię z Sali.
Wróciłaś do polski, rodzice nie wiedzieli , co się stało, ale nie chcieli się dopytywać, bo widzieli jak było ci ciężko. Co jakiś czas jeździsz do rodzinnego miasta Harrego i odwiedzasz jego grób.

______________________________________________________________________

PRZECZYTANE-SKOMENTOWAN

 Dziś niedziela, muszę czytać książkę i przepisać zeszyt z bio :( mam mało czasu, ale i tak znalazłam czas by dla was coś napisać.
Jesteście dla nas bardzo ważni. / Niallowa


6 komentarzy:

  1. Jak zwykle boski. Czekam na kolejny imagin :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealny,dlaczego on jej wcześniej prawdy nie powiedział !!! Jestem osobą wrażliwą i za każdym razem płaczę jak takie coś czytam. Tak samo było teraz. Dlaczego mi to robisz !!!! Kocham cię !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci dziękuje że mi go napisałaś kocham ciebie i twoje imaginy! Kontynułuj tak dalej ! Good
    Luck xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Płaczę.:'(
    KOCHAM JAK PISZESZ.♥
    DZIEWCZYNO, TO JEST BOSKIEEEEEEEEEE.♥
    BOŻE...NAWET NIE MOGĘ SIĘ WYSŁOWIĆ.:)
    +'Przyjaźnie, które wymagają wysiłku,mogą być najcenniejsze'
    '-Widziałem Go'
    Dziewczyna,która niesie za sobą tajemniczą przeszłość.
    Dziewczyna,która się...boi.
    Wyjeżdża do Londynu. Ale czy to wyjdzie jej na dobre? Kogo tam spotka? Jakie wydarzenia będą miały miejsce? Czy te miasto odnowi starą przyjaźń?
    Dowiesz się czytając ' MORE THAN THIS '
    cassie-and-one-direction.blogspot.com
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. CUDNE!!!! Ja również płaczę ;'( dobrze ci idzie oby tak dalej, czekam na Nexta :*

    OdpowiedzUsuń