środa, 26 czerwca 2013

Imagin zayn CZ.1

R: Raja(chłopak siostry)
T: Ty
Z:Zayn
Gracja(siostra)
Wyjechałaś na wakacje do swojej siostry. Bardzo marzyłaś o tym wolnym czasie, ponieważ miałaś go spędzić bez rodziców, którzy cały czas się ciebie czepiali. Twoja siostra była w pracy, a ty wraz z jej chłopakiem Ray'em szykowaliście obiad. Do chłopaka zadzwonił telefon, był to jego przyjaciel i powiedział, ze musi zawieść telewizor do serwisu,wiec przyjedzie i pojada razem.Po kilku minutach przybył, postanowiłaś kupić ciastka do kawy więc wybrałaś się do sklepu, który znajdował się 5 minut drogi od domu. wyszłaś słuchając muzyki, dotarłaś do sklepu i poszłaś w dział z ciastkami przykucnęłaś,gdyż były one na dolnej polce.
Nagle ktoś wpadł na ciebie. Był to chłopak o kruczo czarnych włosach i brązowych oczach.
Z: Przepraszam- pomógł ci wstać bo przewróciłaś się.
T:Dobra nic się nie stało-powiedziałaś wkurzona
Z:Jestem Zayn
T: Super! A ja [T.I]!-palnęłaś z wyrzutami
Podeszłaś do kasy zapłaciłaś za ciastka i ruszyłaś w stronę wyjścia, za tobą w kolejce stał ten sam chłopak.
Włożyłaś słuchawki do uszu i udałaś się w stronę domu.Po chwili poczułaś szarpnięcie.
T:Co jest!!-wykrzyknęłaś
Z: Spokojnie to tylko ja.
T:To mnie najbardziej przeraża.
Z:Nie przesadzaj! Ile masz lat?
T: Nie zamierzam z tobą rozmawiać.
Z:No dalej.Ja mam 20
T: No niech ci będzie ja mam 19
Z:Daleko mieszkasz ? Może byśmy się wybrali na spacer.
T:Przyjechałam tu do siostry, mogę na chwilę wyjść.
Z: To świetnie - dotarliście pod dom- poczekam na ciebie
T:Ok
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
T: Wróciłam!!-postawiłaś zakupiony produkt na stolę. Idę się przejść
R: Dobrze niedługo Gracja przyjdzie to żebyś też się zjawiła
T: Dobrze idę tylko się przewietrzyć. Pa
R: Na razie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
T: Już jestem!
Z: To choć pokażę ci fajne miejsce.
T:No dobra, tylko, że mam mało czasu.
Z: To nie zajmie długo.
Zayn zaprowadził was do parku, gdzie było mnóstwo wspaniałych krajobrazów.
T:Ale tu pięknie!!-zachwycałaś się.
Z: W to miejsce zawsze przychodziłem z rodzicami.
T: To znaczy, że mieszkasz niedaleko?
Z: Tak owszem.- siedzieliście w milczeniu, podziwiając widoki
T:Będę się już zbierać.
Z:Odprowadzę cię.
T: Nie trzeba, poradzę sobie
Z:No to cię odprowadzę- po dotarciu na miejsce-Może się jeszcze spotkamy ?
T:Z wielką przyjemnością!
Z: Zapiszesz mi swój numer telefonu?
T: Na ogół nie podaję numeru pierwszemu lepszemu chłopakowi, ale zrobię wyjątek.
Z: Dzięki!Do zobaczenia.
_________________________________________________
Wiem, nie mam weny na pisanie!!
Niedługo pojawi się druga część
tylko muszę ją napisać.
Pozdrawiam/N

8 komentarzy:

  1. Mówisz, że nie masz weny?!
    Hahahah :-D
    Dobry, żart prawie się nabrałam xdxd
    To jest świetne <3
    Pisz, pisz nie mogę się doczekać nexta :-)

    Zapraszam też do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super super oby tak dalej, czekam na nastepny mam nadzieje ze bedzie tak Samo swietny

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ty gadasz !!! on jest fajny!fajny ? mało powiedziane jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu coś z Zaynem... super czekam na następny. .. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspanialy !!!! Mam nadzieje, ze bedzie tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brak słów!!!gratuluję i czekam na dalszą część
    <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Awwww..slodki :*

    OdpowiedzUsuń