piątek, 20 września 2013

Hipsterskie Ananaski - Niall

IMAGIN ZOSTAŁ NAPISANY PRZEZ HIPSTERSKIE ANANASKI :)

Lekcja polskiego jak zawsze beka bo w końcu nasza klasa nie należy do  najlepszych - jest jedną z dwóch najgorszych w całej klasie i zawsze chłopaki coś odwalają i pani dostaje szału. Nie należałam do osób które są złe, byłam miła i słuchałam się i za to mnie nienawidzili, dostałam kulką papieru w ramię a w niej było napisane " uważaj *suko* bo zginiesz"
wzdrygnęłam się na samą myśl o tym że ktoś chce mi coś zrobić ale w końcu dostawałam takie kartki codziennie i nic się jeszcze nie stało... Rozmyślałam nad tym co z tym zrobić ale nie mogłam się skupić bo chłopaki zaczęli z panią się przedrzeźniać postanowiłam że zwieje z lekcji, pani poszła do łazienki  a ja się spakowałam i  niepostrzeżenie wyszłam z klasy. Poszłam do parku tam zawsze jest cicho i spokojnie. Usiadłam pod drzewem  w  miejscu gdzie prawie nikt nie przechodzi wyciągnęłam z torebki żyletkę, zaczęłam się ciąć na nadgarstku zawsze mnie to uspokajało, dzięki temu zawsze zapominałam o tym że  rodzice mają mnie gdzieś, przyjaciół nie mam, i wgl mam do dupy życie, zauważyłam, że jakiś blondyn mi się przygląda... Wstałam i zaczęłam iść w stronę domu
(mroczki przed oczami, ciemność )
" łąka pełna czarnych kwiatów wokół cisza nagle wchodzi chłopak z białym kwiatkiem, wręcza ci go, łapie za rękę a wokół natychmiastowo niebieskie kwiaty wokół lustra ty w czarnej sukni "
****
-oołłłłłł (ból ręki i głowy)
(otwierasz oczy)

Rozglądam się po sali... wszystko białe 
- g..gdzie...gdzie ja jest..jestem ?
doktorze!!!
-ona się wybudziła !!!
- co.. co się stało ?? kim ty jesteś ?
gdzie ja jestem??
- Hey.. ja jestem Niall, jesteś w szpitalu.. pamiętasz jak w parku siedziałaś pod drzewem się cięłaś ?.. Potem mnie zobaczyłaś i wstałaś z zamiarem wyjścia z parku... i.. z twojego nadgarstka ciągle leciała krew.. widocznie przecięłaś żyłę,, szłaś w tamtym kierunku co ja więc chcąc nie chcąc za tobą szedłem i nagle ty upadłaś, zemdlałaś.. zadzwoniłem po pogotowie.. byłaś w śpiączce 2 miesiące.. traciłem nadzieje że się obudzisz... a tu proszę..
- i ty tu byłeś przez cały czas ??
- ..tak.. ja..ja już pójdę
-Niall zaczekaj..
-tak?
- dziękuje..  gdyby nie ty już bym nie żyła
- nawet tak nie mów!
- ale taka prawda...jeszcze raz dziękuje
- ja już pójdę pa.
- pa.
(* ten Niall to taki.. taki.. taki...(*.*(i love it)  ) ohh  pewnie ma dziewczynę a o mnie jutro zapomni :'/

      
Lekarz powiedział mi że ta żyletka była namoczona płynem który powodował większą utratę krwi i dlatego mogę wyjść dopiero jutro  pewnie ten co pisał mi groźby to zrobił.
Niall 3
Ugh... nienawidzę szpitalnego jedzenia!!! Ja chce pizzy a nie jakiejś glutowatej papki,więc wstąpię do Nando's  jak będę wychodzić ze szpitala bo jestem głodna a jedzenie ze szpitala nawet psu bym nie dała a co dopiero jak ja mam to zjeść..
właściwie to żałuję że Niall mnie uratował nikt mnie nie potrzebuje, a przez te 2 miesiące nikt się nie zainteresował 
zaczęłam płakać

Nagle do sali wszedł Niall.. wraz z bukietem czerwonych róż.. podszedł do łóżka i powiedział...

- ( ***) dręczy mnie od 2 miesięcy pewien temat... czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia ??
- tak...
- (******) wiem że to może trochę za wcześnie i rozumiem jeśli się nie zgodzisz ale będąc przy tobie uświadomiłem sobie że kocham cie mimo że nawet nie znamy się ..
zostaniesz moją dziewczyną
- Omg .. Niall Tak 

**********2 lata później********
Państwo Horan od roku są małżeństwem i spodziewają się dziecka 

The End <3
________________________________________________
Jeżeli macie jakieś imaginy i chcecie aby ujrzały one światła dziennego to wysyłajcie je na naszą pocztę
Onedirectionwblogger@gmail.com
Ten imagin napisała Anana, ja tylko poprawiłam błędy ortograficzne, mam nadzieję, że wszystkie wyłapałam. A teraz wasza kolej komentujcie, niech ta dziewczyna dostanie dużo komentarzy :))Każdy imagin zostanie opublikowany, nie ważne jaki jest czy super czy beznadziejny, wszystkie traktujemy po równo :)
~~~~~~~~~~~
On przypomniał mi o przedwczorajszym zdarzeniu :(
Szpital, krew masakra :/ Byłam w szpitalu, nie mogę pisać prawą ręką, dlatego od razu mówię, że mój imagin druga część Nialla pojawi się chyba jutro:/ zależy co z moją ręką, na razie jest ciężko.
A więc oceniajcie ten imagin :) i wysyłajcie prace !!
Do zobaczenia:*/N


6 komentarzy:

  1. Ojejjj jak przeczytałam ostatnie zdanie to, aż mi się cieplej zrobiło! ;D
    Uwielbiam ten imagin... ♥
    Pozdrawiam Bella

    zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wchodzę no i widzę nowiutki imagin! Oł yeah!
    Hmmm... Co by Ci tu napisać?! Jest zarąbiaszczy! :*
    Ale wiesz co mnie najbardziej przeraziło, tw notka!
    Mam nadzieję, że z tw ręką już lepiej :)

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej! Nowy imaign.
    Jest świetny, zarąbisty.
    Czekam na nn.
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział.
    http://all-you-need4.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarabisty! :* czekam na nn :) Gabrysia Kubala

    OdpowiedzUsuń
  5. Super imagin ;))))
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia mam nadzieję że ta ręka to nic poważnego :)
    Skoro nie możesz niestety jeszcze pisać prawą ręką :'(
    To serdecznie zapraszam do czytania :
    www.serduszko5000.blogsot.com
    P.S.Niedługo pojawi się nn rozdział... ;D

    OdpowiedzUsuń