sobota, 28 września 2013

Zayn :33 część 3

Conor Maynard - Ellie Goulding / Miley Cyrus / Drake Medley

Miało być jeszcze kilka części, ale skróciłam to, ponieważ najbliższy czas mam cały zajęty i nie dałabym rady nic napisać
*Oczami Zayna*
-Przepraszam na chwilę, muszę to odebrać
- nie szkodzi- odebrałem telefon, był to Liam ,pytał się gdzie jestem, ponieważ się martwią, ale powiedziałem, że za niedługo będę.

*Twoimi Oczami *
Do Zayna zadzwonił telefon, siedziałam na łóżku i obwiniałam się za śmierć ojca. Jak piorun wparowała do pokoju [T.I.2S]
- Jesteś suką! najgorszym człowiekiem świata, matka obwinia mnie o całą tę kłótnie, a to twoja wina, to ty zniszczyłaś nasze życie!
-[T.I.2S] uspokój się, to nie jest wina [T.I.]- mój ukochany próbował złagodzić sytuacje
- A co ty wiesz! gdyby nie ona, to byśmy żyli teraz jak normalna rodzina!
- Wiem co się stało, ale nie możesz jej o to obwiniać, to nie jest jej wina
-Zayn, proszę nie odzywaj się do niej, bo będzie jeszcze gorzej-odparłam
- Znalazłaś sobie obrońce! nie martw się i tak niedługo się przeprowadzimy, nie pozwolę ci zaznać szczęścia- jej prawa dłoń wylądowała na moim policzku, uderzyła mnie, mój policzek zrobił się cały czerwony, ona wyszła, a ja zostałam wraz z Zaynem, chłopak mnie przytulił.
- Idź już- odwróciłaś głowę
-Ale..-przerwałam mu
-Chłopcy czekają, a ja chcę pobyć sama- egoistka ze mnie, on się o mnie troszczy, a ja go odtrącam
-No dobrze, trzymaj się skarbie-odprowadziłam go do drzwi
-Boję się, że ona komuś powie
- Nie martw się, do jutra w pracy, a może po ciebie podjechać?
-Nie wolę się przejść, nie wzbudzajmy podejrzeń
-Kocham cię- pocałował mnie, delikatnie, ale namiętnie
- Ja ciebie też- wyszedł, było późno, więc umyłam się i poszłam spać.

*Oczami Zayna*
Weszłem do willi, od razu zostałem obsypany wieloma pytaniami z serii gdzie byłeś co robiłeś
- chłopaki mam nowinę- powiedziałem
- No to mów- powiedział blondasek
- Ale obiecajcie, że nikomu nie powiecie, ani mnie nie odrzucicie!
- Jesteś homo?- zapytał Hazz
- nie.. Mam  dziewczynę!- ciężko było, ale w końcu musiałem im to powiedzieć
- Uuuu.. Zayn się zakochał, a znamy ją?- odezwał się pasiasty
- Tak- podrapałem się po karku- to jest nasza nowa stylistka
-Że co!!!- krzyknęli chórem
- Tak wiem, że znam ją jeden dzień, ale zakochałem się
- Dobrze, że nam o tym powiedziałeś, nie wiem jak reszta, ale cieszę się twoim szczęściem- Niall zawsze mnie wspierał
- Ja również- powiedział Liam
- Ja też- Hazz?? po nim to się nie spodziewałem, ale w końcu to mój przyjaciel
- Cieszę się, że znalazłeś swoją drugą połówkę- i Lou, oni są wspaniali. Z powodu ciężkiego dnia położyłem się i zasnąłem
Następnego dnia, mimo sprzeciwu podjechałem pod dom [T.I], ale zamiast jej wyszła jej siostra, na szczęście mnie nie zauważyła, dziwnie się zachowywała, więc postanowiłem ją śledzić, wiem, że nie powinienem, ale martwię się, że zrobi coś głupiego.
Z tego co wiem powinna wsiąść w autobus nr 256 i pojechać prosto do szkoły, a wsiadła w 342 jechałem za autobusem, kiedy wysiadła zaparkowałem samochód na parkingu, który był w okolicy i  zacząłem ją obserwować, stała z jakimś gościem, o wiele starszym od niej, podał jej coś, a ona wręczyła mu pieniądze.Co to może być?Narkotyki ? Obydwoje odeszli, nie pozwolę jej tego zrobić, ona nie może być narkomanką.
-[T.I.2S]- jak oparzona podskoczyła
- Czego chcesz!- krzyknęła
- Dlaczego to robisz?- złapałem jej ramię
- NIE DOTYKAJ MNIE- wysyczała przez zęby
- Nie niszcz sobie życia
-[T.I] już to zrobiła
-Nieprawda, zawinił samochód który ich potrącił
- Ale gdyby ojciec nie musiał jej zawozić wszystko było by ok ! nie rozumiesz- rozpłakała się
-Chodź tutaj- przytuliłem ją do siebie- pomyśl sobie gdybyś ty jechała w tym samochodzie zamiast [T.I] i widziała jak twój ojciec umiera, a po tym wszystkim ona cię obwinia o wszystko i próbuje zniszczyć ci życie. Wiem, że cierpisz, ale pomyśl o rodzinie, o waszej mamie, która próbuje złagodzić waszą sytuację, a wy robicie wszystko by ją bardziej zdenerwować
-Masz rację. Przepraszam- wtuliła się wemnie, wreszcie zrozumiała swój błąd
- Nie mnie powinnaś przeprosić
-Racje, muszę szybko wrócić do domu i przeprosić [T.I]
- Myślę, że już jej tam nie zastaniesz, poszła już do studia. Ale możesz zabrać się ze mną
- Naprawdę, to cudownie!
- Pod jednym warunkiem- oznajmiłem
- jakim ?
- Wyrzucisz to co kupiłaś
- Ale ja wydałam na to sporo kasy, nie mogę tego tak po prostu wywalić!-krzyknęła
- Oddam ci tę kasę, ale wyrzuć  to!
-Nie! 
- [T.I.2S]! Nie popełniaj tego błędu- wiedziałem, jakie są tego konsekwencje
- A co ty o tym wiesz!
- Brałem kiedyś- ściszyłem głos, wstydziłem się tej okrutnej prawdy
-Co?
- Straciłem przyjaciół, z rodziną mam kontakt, ale nie taki sam jak dawniej, nie rób tego co ja zrobiłem
-Dobra, ale ty to zrób bo ja nie dam rady- poszliśmy nad rzekę i wysypałem prochy do niej

*Twoimi Oczami*
Dotarłam do studia, z uśmiechem na twarzy weszłam do pokoju.
-Hej- przywitałam się
- Hej- odpowiedzieli
- A gdzie zgubiłaś Zayna?- zapytał Lou
- Nie ma go tutaj ?- zapytałam zdenerwowana
- Miał po ciebie przyjechać- oznajmił pasiasty
-Nie, wczoraj umówiliśmy się, że nie
-Podobno chciał ci zrobić niespodziankę
- Nie było go, może coś się stało?- zdenerwowałam się

*Oczami Zayna*
Dotarliśmy pod studio, kiedy byliśmy przed pokojem, kazałem dziewczynie zaczekać chwilę, a sam wszedłem do pomieszczenia.
- gdzie byłeś?- zapytali wszyscy
- Długa historia, ale przyprowadziłem tu kogoś, kto chciałby ci coś powiedzieć [T.I]
- Mi?- zapytała zdziwiona
-Tak- otworzyłem drzwi

*Twoimi Oczami*
Kiedy Zayn uchylił drzwi zza nich wyłoniła się sylwetka [T.I.2S], która zbliżała się w moją stronę
- [T.I] chciałabym cię przeprosić, za wszystko, nie wiedziałam co czujesz, wybacz mi- mówiła, a z moich oczu popłynęły łzy
- Wybaczam ci, kocham cię siostrzyczko- przytuliłam ją
- Dzięki Zaynowi wszystko zrozumiałam, mam nadzieję, że już na zawsze będziecie razem i ani ja ani nikt inny nie zepsuje tego.

* 2 lata później*
Wszystko teraz jest w jak najlepszym porządku, nie kłócimy się, nadal jestem z Zaynem, a dowodem na naszą miłość jest dziecko które rozwija się w moim brzuchu od dwóch miesięcy, jestem bardzo szczęśliwa, właśnie przeprowadzam się do Zayna, a mamie pomagam jak tylko mogę.


The end :)
_________________________
co sądzicie? Bardzo się starałam, mam nadzieję, że nie wyszło aż tak źle:) liczę na komentarze :)) Kocham was! <3
Co do imagina z Lou napisze go Agan, ja ten tydzień cały muszę nadrabiać zaległości w szkole, testy, sprawdziany, masakra:/ 
Ale mam mnóstwo weny także może coś na szybko dzisiaj napiszę, ale nie obiecuje, bo muszę wszystkie zeszyty przepisać :C /N


5 komentarzy:

  1. Extra!! jestem pierwsza,popłakałam się, jest cudowny !!! jak dobrze, że ona ją przeprosiła ;'(

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny :)
    Aż tak że się prawie co poryczałam...

    www.serduszko5000.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny :P czekam na nn :* Gabrysia Kubala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sekszaki.blogspot.com zapraszam was ^.^ to jest blog mojej BFF

      Usuń