czwartek, 11 kwietnia 2013

Imagin Harry ♋

Hej!taki mały wstęp
[T.K.O] 
oznacza kolor oczu :D
________________________________________________________________

*oczami Harrego*
Graliśmy koncert w LA ze sceny widziałem mnóstwo pięknych dziewczyn, lecz tylko jedna przykuła moją uwagę.Kilka razy pomyliłem tekst, a wszystko przez jej piękne oczy, które dostrzegłem, bo biły mocnym [T.K.O.] kolorem.Po występach poszliśmy rozdawać autografy, liczyłem na to, że ją spotkam. Na szczęście
zjawiła się, podeszła do stolika i dała do podpisania książkę, ponieważ  była jedna z ostatnich fanów postanowiłem pójść i zagadać.
*oczami Louisa*
Kiedy mieliśmy już wracać do domu, Harrego jak zwykle nie było. Próbowaliśmy się do niego dodzwonić ale nie odbierał. Postanowiliśmy więc chwilę poczekać.
*oczami [T.I.]*
Idąc w stronę wyjścia poczułam delikatne szarpniecie prawego barka. Odwróciłam się i ujrzałam swojego idola. Nie mogłam w to uwierzyć, serce zaczęło mi mocniej bić.
H: Hej piękna ! czy mogłabyś podać mi swój numer telefonu ??
T: Jaaaaaa..!!!!!
H: Tak. Może zechciałabyś się jutro spotkać ??
Szczęka mi opadła kiedy usłyszałam te słowa.
T: Pewnie. :D tu masz mój numer.-zapisałaś go na karteczce, którą wyciągnęłaś z małej torebki
H: Jak masz na imię?
T:[T.I.] 
H: Miło było mi cię poznać [T.I].Muszę już lecieć bo chłopacy się pewnie denerwują.
T:Mi również. Na razie.
*oczami Harrego*
Dotarłszy do samochodu, widziałem wściekłych przyjaciół. Nie zbyt byli zadowoleni, że musieli czekać.Nie chcieli mnie wysłuchać, dlaczego się spóźniłem. Po dotarciu do domu i relaksującej kąpieli postanowiłem zadzwonić do [T.I]. Długo nie czekałem, aż odbierze, bo już po chwili słyszałem jej anielski głos.
T: Hallo ?
H: Hej to ja Harry !! Nie przeszkadzam ??
T: Nie, oczywiście, że nie! właśnie robiłam sobie kolacje.
H: Smacznego :D 
T: Dzięki
H: Wracając do poprzedniej rozmowy, masz ochotę jutro pójść do kina?
T: Z wielką chęcią, a jaki film proponujesz?
H: Hhhmm... może Spring Breakers ?
T: No dobrze, niech będzie 
H: To może spotkamy się o 5 P.M. W kinie?
T: Dobrze to do jutra pa
H: Do jutra! dobranoc
*NASTĘPNEGO DNIA*
Obudziłem się rano. Zrobiłem chłopakom śniadanie w ramach przeprosin. Skończyłem ustawiać jedzenie na stół, kiedy przyszła cała gromada do jadalni. Wytrzeszczyli gały i usiedli przy stole, zaczynając jeść. Cieszyłem się, gdyż nie czuli urazy za wczoraj. Powiedziałem im, że po południu idę do kina, popatrzyli się na mnie i wrócili do poprzedniej czynności.
*4 P.M*
Ponieważ była już 16 postanowiłem się szykować.Opuszczając dom, na zegarku widniała 16.48, a na miejscu byłem o 16.56. Widziałem czekającą na mnie [T.I]. Wyglądała prześlicznie, podszedłem i przywitałem się. Kupiłem bilety, a potem wybraliśmy się w stronę sali,uwagę poświęcałem tylko jej, nie potrafiłem skupić się na filmie. Po skończonym seansie [T.I] musiała wracać do domu, więc odwiozłem ją. Zanim opuściła mój samochód, wpiłem się w jej usta, odwzajemniła pocałunek, lecz po chwili oderwała się i w szybkim tempie pobiegła w stronę domu. Byłem zmartwiony, więc pojechałem do baru by zatopić smutki w alkocholu.
*oczami [T.I]*
Wbiegłam do domu i poszłam w stronę pokoju.Po całym zdarzeniu z Harrym, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.Postanowiłam, że zadzwonię do niego i wszystko wyjaśnię. Niestety nie odbierał, bałaś się, że mógł sobie coś zrobić.
*oczami Harrego*
Wracałem taksówką do domu, cały czas słyszałem wibracje w moim telefonie, ale nie chciałem z nikim rozmawiać.Rano spojrzałem na wyświetlacz, miałem 6 nieodebranych połączeń i 1 wiadomość od [T.I]. Odczytałem sms'a, napisała ,,Harry przepraszam cię!!nie chciałam tak zareagować, ale zaskoczyłeś mnie i się wystraszyłam xx..[T.I] ''. Była 6 A.M.,nie przejmowałem się tym, tylko wsiadłem w samochód i pojechałem pod dom [T.I].Gwałtownie zapukałem do drzwi, które po chwili otworzyła ona. Pocałowałem ją namiętnie, lecz tym razem nie przerywała, tylko odwzajemniała coraz bardziej pocałunek. Odkleiliśmy się od siebie i poszliśmy do jej pokoju. Ubrała się i wyszliśmy. Powędrowaliśmy nad jezioro, staliśmy na pomoście przytulając się wtedy zapytałem ją
H: [T.I] czy chcesz zostać moją dziewczyną?
T: Pewnie, że tak.
Ponownie utonęliśmy w soczystym pocałunku.

_______________________________________________________
Mam nadzieje, że się podoba ''Niallowa♣'' Dodawajcie komentarze <3
Chłopcy dziś wyjechali z hotelu w Newcastle ♪

1 komentarz:

  1. Cudne *.* KOCHAM WASZE IMAGINY!!!!!!! już nie mogę się doczekać,kiedy dodacie następny :D

    OdpowiedzUsuń