sobota, 25 maja 2013

Imagin Harry :D

DEDYKUJE TEGO IMAGINA OLIWI I KAROLINIE dzięki dziewczyny, że czytacie i komentujecie naszego bloga KOCHAM WAS :*
Mieszkałaś w Londynie, dużo czasu poświęcałaś swojej pracy, którą zaczęłaś dopiero rok temu. Byłaś jedną z lepszych fotografów w mieście. Pewnego dnia miałaś zrobić sesję do kalendarza z One Direction. Nie wiedziałaś co to za zespół. O 12 A.M. przyszłaś do studia by zacząć sesję. Poznałaś wspaniałych chłopaków. Niezbyt przykładali się do sesji, ale potrafili każde słowo przekształcić w żart. Spodobało ci się towarzystwo, ale wiedziałaś, że musisz  zrobić tą sesję porządnie.
T:Dobra pożartowaliśmy, ale teraz musimy wziąć się do pracy!.Który chce zacząć!?!?- krzyknęłaś
H: No dobra poświecę się i pójdę jako pierwszy!
T: Tam masz ciuchy przebież się w nie- pokazałaś na wieszak Wy też możecie się przebrać, by nie tracić
czasu!
H:Ja już! możemy zaczynać?
T: Tak. Ustaw się na tym białym tle i za pozuj...-twoja  praca szybko mijała. Zrobiliście chwilę przerwy Niall jadł serek i wylał go na koszulkę w której miał pozować. Wściekłaś się , na szczęście Harry  powiedział, że ma pomysł na ostatnie zdjęcie.
T:To jak ten twój pomysł wygląda?-zapytałaś zaciekawiona
H: Za pozujemy bez koszulek.Każda fanka chciałaby mieć takie zdjęcie, a co dopiero kalendarz, twój szef nie będzie na ciebie krzyczeć, my będziemy mogli się pokazać z innej strony. Co ty na to?
T:Skoro innego wyjścia nie ma
H:Ok. Chłopacy zdejmujemy koszulki!
Wtedy ujrzałaś klatę Harrego. Stali i czekali, aż zrobisz im ostatnie zdjęcie. Pierwszy raz byłaś taka zdezorientowana. Po skończonej sesji opuścili budynek. Miałaś zamiar zrobić to samo, kiedy w drzwiach pojawił się Harry
T:Zapomniałeś czegoś?- zapytałaś
H: Owszem zapomniałem się zapytać czy nie chciałabyś się ze mną umówić ?
T:Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, ale z chęcią gdzieś się z tobą wybiorę
H: Dziś o 18 ci pasuje?
T:Pewnie
H: Zapiszesz  mi swój numer telefonu?- zapisałaś cyferki w telefonie Harrego.
*6PM*
Była 6 kiedy ujrzałaś Hazzę, który przyjechał po ciebie pod wyznaczony adres, podany przez telefon, Harry zabrał cię do drogiej restauracji, a potem na spacer po plaży.
Po długiej rozmowie o wszystkim i o niczym, chłopak zbliżał wasze usta.
T:Harry to naprawdę miłe, ale ja nie mogę .Przepraszam.
H:To ja przepraszam, nie wiem co we mnie wstąpiło, nie powinienem
T:Nic się nie stało! Wiesz ty jesteś gwiazdą, a ja jestem zwykłym fotografem, dlatego nie chcę by to tak się potoczyło
H:[T.I],czy jest jeszcze jakaś szansa byśmy się spotkali?
T:Naturalnie, fajnie dziś się z tobą bawiłam-odpowiedziałaś z bananem na twarzy.
H: Miło mi to słyszeć. Zimno się robi chodź cię odwiozę!
Dotarliście pod twój dom, Harry otworzył ci  drzwi samochodowe i odprowadził pod sam próg mieszkania.
T:Dzięki za podwózkę, może chcesz wejść do środka?
H: Zawsze do usług. Nie chcę ci przeszkadzać, pewnie chcesz odpocząć..
T:Ale nie będziesz przeszkadzać
H:No dobrze, ale zaraz będę szedł.
T:To zapraszam.
Zdjęliście płaszcze i powędrowaliście do salonu.
T: Napijesz się czegoś?
H:Z przyjemnością.
Poszłaś zrobić herbat, wróciłaś po 8 minutach i ujrzałaś Harrego, który usnął na kanapie. Spał tak słodko, że nie miałaś odwagi go budzić,więc przykryłaś chłopaka kocem, zgasiłaś światło i powędrowałaś  wziąć prysznic. Po skończonej czynności położyłaś się spać. Na kolejny dzień wstałaś o 10, kiedy schodziłaś zobaczyłaś siedzącego na kanapie Hazzę.
T:I jak się spało?- zapytałaś
H:Skoro spałem na kanapie, to muszę ci przyznać, że całkiem wygodnie!- zaśmiał się
H: A poza tym dla tak ślicznego widoku jakim jesteś, mógł bym nawet spać na podłodze.
T: Harry.... spojrzałaś na niego z pod byka
H:Ja tylko mówię prawdę!
Po tych słowach podszedł blisko ciebie, złapał za ręce i namiętnie pił się w twoje usta. Nie przerywałaś pocałunku, tylko pogłębiłaś go. Nagle oprzytomniałaś, że całuje cię Harry Styles. Rozłączyłaś wasze usta i pobiegłaś do sypialni, zamykając za sobą drzwi, na klucz.
H:[T.I]!Przepraszam, po prostu nie potrafię o tobie przestać myśleć, choć znam cię kilka godzin, myślę, że coś nas wspólnego łączy. Nie chciałem być taki nachalny.Wybacz, ja już pójdę, naprawdę przepraszam.
T:Harry poczekaj, ty też mi się podobasz, ale nie chcę ci zniszczyć kariery
H: [T.I] zakochałem się w tobie i nie potrafię inaczej cię traktować.Spróbuj uwierzyć, że nic nas nie rozdzieli! Zostań moją dziewczyną!!
T:Zaryzykuje!!!- po tych słowach ponownie utonęliście w pocałunku.
________________________________________________________
Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii................... koniec.
Witam was robaczki mam nadzieję, że się podoba. Piszę go na szybko bo zaraz z domu wychodzę. Mnie osobiście się podoba . Do zobaczenia wkrótce Niallowa :*

6 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tą sesją.
    Nie pogardziłabym kalendarzem z ich klatami xdxd

    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
    Zapraszam do sb, wchodźcie jak macie ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z pewnością wejdziemy :D I dzięki :*( miał być jeszcze trochę dłuższy, ale zabrakło mi czasu, więc skruciłam)/Niallowa

      Usuń
  2. Awwwwwww..... Harry !!!!!!!!!!!!!!! Kocham !!!! też chcę taki kalendarz :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetny. I tak długiego napisałaś :D dzięki za dedyke, też cię Kocham :* (Oliwia)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za dedyczke do takiego wspaniałego imagina pozdrawiam Karolina :*

    OdpowiedzUsuń