czwartek, 9 maja 2013

Imagin Liam:-)

Pochodzisz z Polski, ale mieszkasz w Newcastle gdzie studiujesz architekturę. Bardzo kochasz to co robisz.
Pewnego dnia poszłaś w teren by przyjrzeć się zabytkom. Miałaś nadzieje, że to pomoże ci lepiej zrozumieć tutejszą architekturę i będzie łatwiej o niej mówić. Przechadzając się przez uliczki i zakamarki tego miasta ujrzałaś przystojnego chłopaka o ciemnobrązowych oczach, w których na chwile utonęłaś, lecz on zauważył, że wpatrujesz się w niego wiec postanowił podejść. Kiedy już stał przy tobie, zarumieniłaś się. 
L:Hej- Powiedział swoim boskim akcentem
T: Heej!?!-odpowiedziałaś niepewnie
L:Jestem Liam a ty??
T: [T.I]
L:Miło mi cie poznać.Widziałem jak się mi przyglądasz wiec postanowiłem przyjść ! -Powiedział z uśmieszkiem na twarzy
T: No wiesz bo ja...-mówiłaś ze spuszczoną głową i rumieńcami na twarzy
L:Nic się nie stało. Dużo osób wpatruje się we mnie.
T:Naprawdę?? To musi być wkurzające 
L:Już przywykłem go tego, w końcu jestem gwiazdą- powiedział rozbawiony
T:Serio?!?!Nigdy o tobie nie słyszałam, opowiesz mi coś?
L: Pewnie! A więc... dobra zdania nie zaczyna się od ''a więc" dlatego zacznę od początku.Jestem Liam Payne i należę do zespołu One Direction. Lubie dziewczyny o niebieskich oczach i brązowych włosach takich jak ty. Mój ulubiony kolor to fioletowy, a cyfra to 1.Strasznie boje się łyżek więc jem lody widelcem.
Uwielbiam gotować i miałem kiedyś żółwia którego nazwałem Lolly.
T:Jej nie sądziłam, że powiesz mi, aż tyle!
L: To może ty mi teraz coś o sobie opowiesz?
T:Nie chcę cię zanudzać!
L:Uwiesz mnie tak łatwo się nie zanudzi
T:No dobrze. Nazywam się[T.I.][T.N.] pochodzę z Polski.Interesuje się architekturą, dlatego przyszłam w to miejsce.Mam w Polsce psa, który nazywa się Anthi. Kiedy miałam 5 lat, mój tata miał wypadek, niestety nie przeżył. Wychowywała mnie przeważnie babcia, ponieważ mama dużo pracowała.I to chyba na tyle.
L:Jej nie wiedziałem przepraszam.
T:Nic się nie stało. Będę już lecieć na razie !- powiedziałaś i ruszyłaś przed siebie
L:Zaczekaj !!!- Krzyknął
T: Tak??
L:Spotkamy się jeszcze kiedyś?
T:Pewnie:)
L:A mogłabyś podać mi swój numer telefonu?
T:Naturalnie. Podałaś ciąg cyferek brunetowi.
L:To do zobaczenia
T:No do zobaczenia.
Kiedy wróciłaś do domu usłyszałaś dźwięk dzwoniącej komórki, którą po chwili odebrałaś
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
T:Hallo?
L:Hej to ja Liam. Czy chciałabyś się jutro spotkać?
T:Z wielką chęcią, ale mam do 17 zajęcia
L:To po ciebie przyjadę!!!!!
T:No dobrze.
L:Będę czekał na przeciwko głównego wejścia !!!
T:Nie mogę się doczekać
L:Całuski pa :*
T:Pa
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejnego dnia wyruszyłaś na uczelnie. Po skończonych zajęciach zobaczyłaś chłopaka, który stał w miejscu  o którym wczoraj mówił. Przywitał się z tobą buziakiem w policzek. Wszystkich twarze zbiegły się w waszą stronę. Wsiedliście do samochodu i pojechaliście do domu Payna. Liam wyznał ci miłość, dlatego, że również czułaś coś do niego wpiłaś się w jego usta i odtąd zostaliście parą.

_______________________________________________________________
Eldooo!!! to ja Niallowa. Wiem, ten imagin mi nie wyszedł, a to dlatego, że trzyma się mnie zły humor. Mam nadzieję,że zrozumiecie. :( Pozdrawiam i dziękuje za komentarze :*

3 komentarze: